Jest to metoda, którą wykorzystuje się przy ataku z księżyca, jednak można ją też wykorzystać przy ataku z planety. Polega na wysłaniu JEDNEGO statku z misją atakuj na tę planetę/księzyc, która ma być przez nas atakowana a następnie dołączeniu głównej floty tworząc ACSa (ten jeden statek MUSI lecieć dłużej niż dołączona główna flota – jeśli tak jest, czas widoczny na falandze (przypominam, że falangować można tylko planety) jest czasem powrotu tego jednego statku – teoretyczna kontra zniszczy nam tylko ten statek Smile

Stosowanie powyższej metody nie zapewni jednak ochrony przed naprawdę dobrymi graczami, ponieważ znając nasze technologie i prędkość ( % prędkości ) z jaką została wysłana flota, można wyliczyć co do sekundy powrót właściwej floty. Aby zminimalizować skutki ewentualnej kontry należy wysyłać ACS w postaci fal statków (należy dołączać fale zmieniając % prędkości - wówczas fale floty wracają o różnych porach). Ewentualna kontra może wówczas zniszczyć 1 falę naszych powracających statków a agresor musi liczyć się z tym, że będziemy bronili się przed kontrą całą swoją flotą a więc będzie musiał wysłać znacznie większe siły niż te które są potrzebne do zniszczenia tylko jednej fali naszej floty. Taki lot jednak kosztuje sporo deuteru i może się potencjalnemu przeciwnikowi po prostu nie opłacać.

Oczywiście omówiłem tu tylko najważniejsze wg. mnie aspekty ochrony naszej floty. Trzeba mieć świadomość, że nieco inaczej wygląda zagrożenie kontrą po wykonaniu ataku na planetę a inaczej na moona, z racji możliwości falangowania. A mówiąc nieco z przymrużeniem oka - możliwość kontry zależy głównie od tego kogo mamy w okolicy Smile